Rower - ruch dla każdego

Ponoć jazdy rowerem nigdy się nie zapomina… ja myślę, że to częściowo dlatego, że jak ktoś już wsiądzie na rower, to nie będzie chciał z niego zbyt często zsiadać. Dlaczego? Lista pozytywnych skutków jazdy rowerem jest wyjątkowo długa.

Rower jest jednym z najbardziej pospolitych urządzeń. Mimo to nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że ta prosta maszyna to również prosta droga do lepszego zdrowia. Bicykl nie wymaga od jeźdźca wybitnie zaawansowanej wiedzy czy umiejętności, nie stawia wymagań stawom kolanowym, nie musi drenować domowego budżetu i sprawdza się jako fantastyczny środek lokomocji dla osób w każdym wieku. A do tego może w znacznym stopniu wpłynąć na poprawę zdrowia, kondycji i samopoczucia.

Brak limitów wiekowych

Sporo mamy dyscyplin i aktywności sportowych, które dają mnóstwo frajdy i podobnie, jak kolarstwo przyczynią się do poprawy ogólnej kondycji fizycznej. Niestety część z nich ma pewne ograniczenia wiekowe. Przykładowo ćwiczenia siłowe, które mogą znakomicie wzmocnić organizm i rozwinąć ogólną sprawność nie są zalecane w przypadku dzieci. W przypadku seniorów sytuacja wygląda znacznie lepiej, bowiem przy odpowiednim zacięciu i braku przeciwskazań zdrowotnych można robić niemal wszystko. Jednak z rowerem jest jeszcze łatwiej.

Na niewielkich i lekkich rowerkach biegowych pomykają już dzieci w wieku poniżej 2 lat. Górnej granicy również nie ma. Często seniorzy powyżej 80-tego czy nawet 90-tego roku życia także przemieszaczają się na dwóch czy ewentualnie trzech kołach (mowa o rowerach trzykołowych). Jednym słowem rower jest dla wszystkich.

Jazdę rowerem można uprawiać niemal w każdym wieku.

Rower to zdrowie

Lista pozytywnych skutków jakie wywołuje jazda rowerem na organizm ludzki jest naprawdę długa. Obejmuje ona przede wszystkim układ krążeniowy, oddechowy, mięśniowy, a mówiąc w bardziej przystępny sposób…

Systematyczna jazda rowerem pozytywnie wpływa na mięśnie ud, łydek i pośladków. W zależności od typu kolarstwa (więcej o tym w drugim artykule) można również liczyć na wzmocnienie obręczy barkowej, ramion czy przedramion. Co więcej, jazda rowerem jest bezpieczna dla kręgosłupa i stawów kolanowych, które w przypadku innych dyscyplin sportu bywają mocno obciążone. Docenią to z pewnością seniorzy oraz osoby borykające się z rozmaitymi kontuzjami oraz innymi ograniczeniami. Jazda rowerem jest często zalecana przez fizjoterapeutów jako forma rehabilitacji (zależy to oczywiście od rodzaju kontuzji).

Większa pojemność płuc i lepsza praca układu krążeniowego to kolejne niezaprzeczalne atuty tej formy aktywności. Warto tutaj podkreślić, że aby to osiągnąć nie trzeba realizować skomplikowanego i męczącego treningu. Wystarczy wsiąść na rower i wykonać 30-minotową przejażdżkę. Nie intensywność treningu jest tutaj kluczowa, a konsekwencja i jego powtarzalność. Osoby, które systematycznie jeżdżą rowerem mogą liczyć na obniżenie tętna spoczynkowego i ogólne polepszenie kondycji fizycznej.

Jazda rowerem to również jedna z najpewniejszych form wspomagania odchudzania. Zrzucanie zbędnych kilogramów opiera się na wytworzeniu deficytu kalorycznego, który osiąga się przyjmując mniej kalorii niż wynosi zapotrzebowanie organizmu. To zapotrzebowanie łatwo zwiększyć wykonując rozmaite ćwiczenia, treningi czy właśnie przejażdżki rowerowe.

Na koniec tej części artykułu zostawiłem informację prawdopodobnie dla większości z Was najmniej oczywistą, a kto wie czy nie najważniejszą. Jazda rowerem ma bowiem bardzo pozytywny wpływ na funkcjonowanie mózgu. Mowa o poprawie koncentracji, pamięci oraz przede wszystkim samopoczucia. Przeprowadzono wiele badań na całym świecie, które potwierdzają, że trwały związek człowieka z rowerem może przynosić mnóstwo pozytywnych skutków. Jeśli więc w tym momencie naszła Was ochota na szybką przejażdżkę rowerem… nie wahajcie się dłużej. Przy czym nie wyłączajcie przeglądarki, bo załączam poniżej jeszcze kilka wartościowych informacji.

Jazda rowerem wpływa pozytywnie na organizm człowieka (zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym), co potwierdzono już wielokrotnie w rozmaitych badaniach. Photo by Coen van de Broen (Unsplash).

Dostępność i zakupy

Jeszcze kilkanaście lat temu rowery sprzedawano głównie w sklepach rowerowych. Dzisiaj konstrukcje tego typu stoją niemal w każdym supermarkecie. Powstaje zatem pytanie gdzie rower najlepiej kupić i o czym podczas zakupu pamiętać. Aby odpowiedzieć na nie posłużę się krótką anegdotą.

Moja przygoda z rowerem zaczęła się bardzo wcześnie, ale po ukończeniu szkoły bicykl zaczął kurzyć się stojąc oparty o ścianę garażu. Powrót na dwa koła zaplanowałem dopiero wiele lat później, kiedy postanowiłem dojeżdżać do pracy… rowerem właśnie. Szybko doszedłem do wniosku, że nie potrzebuję nowoczesnej i drogiej maszyny. Wystarczy mi tylko takie „jeździdło”, które przewiezie mnie z punktu a do punktu b. Kupiłem więc rower z hipermarketu. Czyniąc długą historię krótką – jeździłem nim około 1,5 miesiąca. Usterka goniła usterkę, mimo iż każdego dnia do pokonania miałem około 10-15 kilometrów głównie po ścieżkach rowerowych. Po tym zdarzeniu kupiłem rower w okolicznym sklepie rowerowym, który był trzy razy droższy niż poprzedni, ale służył mi z powodzeniem przez kolejne prawie 9 lat. A zaznaczę, że jak już złapałem rowerowego bakcyla, to oprócz przejazdów do pracy zacząłem szukać coraz trudniejszych ścieżek, startować w zawodach i czerpać garściami frajdę jaką gwarantowała mi moja maszyna.

Morał tej krótkiej historii nie będzie dla nikogo większą tajemnicą. Wypada jednak dodać krótki komentarz. Obecnie koszt zakupu roweru waha się od kilkuset złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nawet pomijając te najdroższe karbonowe konstrukcje zawodnicze okazuje się, że przedział cenowy wciąż jest bardzo szeroki. Na cenę roweru wpływa kilka czynników: jego przeznaczenie, jego wyjątkowość, rodzaj zastosowanych materiałów oraz jakość podzespołów. To tak w ogromnym uproszczeniu. Wystarczy jednak pamiętać, że różnica między rowerem górskim (więcej o rodzajach rowerów piszę w drugim materiale) oferowanym za 1000 zł, a tym za 4000 zł jest spora i nie dotyczy tylko koloru oraz rodzaju podzespołów. Rower droższy będzie miał lepsze hamulce, napęd czy zawieszenie przedniego koła. Jednak to nie wszystko. Tańszy model będzie miał również gorszej jakości piasty w kołach, delikatniejsze obręcze itd. A to ma realne przełożenie na awaryjność bicykla. Ale to temat na oddzielny artykuł…

Rower najlepiej kupować w specjalistycznym sklepie, ponieważ nie do przecenienia będą rady pracowników. Szczególnie podczas zakupu swojej pierwszej maszyny. Najtaniej może być zamówić rower w sklepie internetowym, ale tak kupioną konstrukcję trzeba będzie zmontować. Przed zakupem trzeba określić swoje potrzeby (musicie ustalić jak będziecie ów rower użytkować) oraz maksymalny budżet. Na koniec pozostaje wybór najlepszego modelu spełniającego powyższe kryteria.

Obecnie rynek rowerowy pełen jest rozmaitych konstrukcji rowerów. Natomiast wybór najlepszej dla siebie maszyny, bezpośrednio przekłada się na późniejszy poziom zadowolenia z jazdy.

Wybór pierwszego roweru

Muszę jednak wrzucić łyżkę dziegciu to tej beczki samych zalet i zachwytów. Rynek rowerowy jest bardzo obszerny i obejmuje setki konstrukcji bardzo mocno różniących się od siebie. To sprawia, że wybór najlepszego roweru nie jest łatwym zadaniem. Oprócz ceny, o czym pisałem wyżej, rowery będą się różnić przeznaczeniem, masą czy pozycją jaką zajmuje kierowca podczas jazdy. Tylko Ty Drogi Czytelniku wiesz czego potrzebujesz… choć raczej… będziesz wiedział kupując swój drugi rower. Prawda jest bowiem taka, że początkowe oczekiwania i potrzeby będą zmieniać się z czasem i z liczbą przejechanych kilometrów. Dopiero po jakimś czasie może się okazać, czy więcej frajdy daje Ci lekka szosówka, czy dużo cięższy elektryczny endurak. Aby ułatwić podjęcie tej niełatwej decyzji przygotowałem drugi artykuł, w którym opisuję z grubsza jakie rodzaje rowerów obecnie się dostępne. Mowa o rowerach miejskich, szosowych, górskich, elektrycznych i rowerach „do zabawy”.

I tak jak jestem przekonany, że można dobrze trafić z pierwszym rowerem, tak również uważam, że Wasz drugi rower będzie jeszcze bardziej dopasowany do Waszych potrzeb. Dlatego nie ma co zwlekać…


Artykuł przygotowany w ramach projektu „W dobrej kondycji” , który jest współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.